|
A Wolf at the Door
Drag him out your window
Dragging out the dead
Singing I miss you
Snakes and ladders flip the lid
Out pops the cracker
Smacks you in the head
Knifes you in the neck
Kicks you in the teeth
Steel toe caps
Takes all your credit cards
Get up get the gunge
Get the eggs
Get the flan in the face
The flan in the face
The flan in the face
Dance you fucker dance you fucker
Don't you dare
Don't you dare
Don't you flan in the face
Take it with the love its given
Take it with a pinch of salt
Take it to the taxman
Let me back
Let me back
I promise to be good
Don't look in the mirror at the face you don't recognize
Help me, call the doctor, put me
inside
Put me inside
Put me inside
Put me inside
Put me inside
I keep the wolf from the door
But he calls me up
Calls me on the phone
Tells me all the ways that he's gonna mess me up
Steal all my children if I don't pay the ransom
And I'll never see them again if I squeal to the cops. . . .
Walking like giant cranes
And with my X-ray eyes I strip you naked
in a tight little world
are you on the list?
Stepford wives who are we to
complain?
Investments and dealers
Investments and dealers
Cold wives and mistresses
Cold wives and Sunday papers
City boys in First Class don't know they're born little
Someone else is gonna come and clean it up
Born and raised for the job
Someone always does
I wish you'd get up get over
get up, get over and turn the tape off
I keep the wolf from the door
But he calls me up
Calls me on the phone
Tells me all the ways that he's gonna mess me up
Steal all my children if I don't pay the ransom
And I'll never see them again if I squeal to the cops
So I just go....
|
Wilk u Drzwi
Precz z nim - przez Twe okno
On i reszta ciał
Tęsknię za twym śpiewem
"Węże i drabiny" uchylają właz
Intruz się zakrada
Cios zadaje w glowę
W szyję rani nożem
Z buta w zęby strzał
But okuty w stal
Kradnie karty kredytowe
Leci w moją stronę
Breja, lepka maź
Potem - tortem w twarz
Tortem w twarz
Tortem w twarz
No chodź, dupku, chodź
Ani mi się waż...
Ani mi się waż...
Żeby tortem w twarz
Dam ci wszystko z serca
Weź z niedowierzaniem
I zapłać podatek
Przyjmij mnie
Z powrotem
Ja już się poprawię
Nie patrz na tę w lustrze twarz, której nie poznajesz
Pomóż mi, doktora wezwij i wsadź mnie do środka
Wpakuj do środka
Wpakuj do środka
Wpakuj do środka
Wpakuj do środka
Odganiam wilka od drzwi
Lecz on wydzwania i
Przez telefon
Charczy, że mnie
załatwi
Że porwie mi dzieci, jak nie
zapłacę
A jeśli dam znać glinom - już ich
nie zobaczę
Ruszam się jak wielkie dźwigi
Wzrokiem jak rentgen całkiem Cię obnażam
Czy znajdujesz się na liście
Pępków świata?
Żony swoich mężów, kim jesteśmy by się skarżyć
Inwestycje
I sprzedawcy
Chłód sypialni i kochanki
Zimne żony i niedzielna prasa
W pierwszej klasie Ci, nie wiedzą, że się każdy rodzi mały
Ktoś tu przyjdzie i posprząta
Ktoś stworzony do tej pracy
Zawsze ktoś się taki znajdzie
Może wstań i zrób z tym koniec
Może wstaniesz i wyłączysz taśmę
Odganiam wilka od drzwi
Lecz on wydzwania i
Przez telefon
Charczy, że mnie
załatwi
Że porwie mi dzieci, jak nie
zapłacę
A jeśli dam znać glinom - już ich
nie zobaczę
Nic tu po mnie....
|